Profesjonalny wizażysta skupia się na wielu aspektach: wysokiej jakości kosmetyki renomowanych marek, szkolenia aby udoskonalać swoje umiejętności, profesjonalne oświetlenie, lustro, sprzęt do zdjęć… Jednak to nie wszystko. Dla mnie jedną z najważniejszych kwestii jest higiena pracy. Odkąd zaczęłam działać w branży, bardzo pilnuję, aby moje kosmetyki i narzędzia pracy były czyste i zdezynfekowane.
Dezynfekcja dłoni to podstawa!
Zaczynając od początku, przed rozpoczęciem pracy z każdą klientką dezynfekuję dłonie płynem antybakteryjnym. Przy okazji często Panie zwracają uwagę „co tak ładnie pachnie?”. Kiedy odpowiadam – „sanitizer’’, klientki zawsze reagują pozytywnie, wiedząc, że są w dobrych rękach. Na rynku jest ich mnóstwo, ja akurat używam tych z firmy Bath&Body works, jednak środki tego typu dostępne są także w drogeriach, np. Carex.
Używaj wyłącznie jednorazowych aplikatorów!
Wykonując makijaż klientce używam jednorazowych aplikatorów zarówno do pomadek/błyszczyków, jak i tuszu do rzęs. Oczywiście absolutnie nikogo nie oceniam pod kątem higieny czy schorzeń, jednak czasem sami możemy być nieświadomi np. będąc nosicielem wirusa opryszczki, czy nawet być w bardzo wczesnym stadium zapalenia spojówek. Używając jednorazowych aplikatorów minimalizujemy ryzyko przenoszenia wirusów i bakterii. Zużyte aplikatory trafiają do kosza, nie używamy ich na kolejnych osobach. To samo dotyczy jednorazowych gąbeczek do podkładu – używamy raz, wyrzucamy.
Płynne kosmetyki- jak higienicznie je aplikować ?
Podczas pracy zwracam również uwagę, by kosmetyki płynne takie jak podkłady, eyelinery, pomadki zawsze wykładać na dłoń (oczywiście zdezynfekowaną) lub metalową paletkę (dostępne w sklepach dla wizażystów, widziałam również w sklepach plastycznych). Dzięki temu nie przenosimy bakterii do środka tubki, butelki czy słoiczka.
Jak prawidłowo zdezynfekować pędzle i akcesoria do makijażu ?
Po zakończonej pracy czas na mycie pędzli. Pędzle myję z użyciem szamponu bez sls – zazwyczaj są to szampony naturalne bądź te, które są przeznaczone dla dzieci, np Babydream z Rossmana. Wizażystkom, które używają na klientkach gąbeczek typu „beauty blender” do mycia polecam olejek Isana. Wymywa absolutnie wszystko. Osobiście „beauty blenderów” używam tylko na sobie, dla klientek mam wyłącznie jednorazowe gąbeczki.
Obowiązkowy krok- dezynfekcja pędzli !
Po wyschnięciu pędzli do ich dezynfekcji używam płynu Skinsept. Nadaje się on idealnie również do dezynfekcji narzędzi typu zalotka, pęseta, jak i do kosmetyków do makijażu np. pudrów prasowanych, szminek w sztyfcie, cieni. Jeżeli chcemy zdezynfekować któreś z wymienionych produktów, wystarczy spryskać i zostawić chwilkę, by płyn odparował. Jest na bazie alkoholu więc ulatnia się dość szybko i nie psuje struktury kosmetyku.
Nagła sytuacja?
Czasem w podbramkowych sytuacjach zdarza się, że na innej klientce chcemy użyć pędzla, który użyłyśmy już wcześniej na innej. Oczywiście możemy, jednak taki pędzel należy wyczyścić. Ja do tego celu używam płynu Mac. Wylewamy trochę płynu na chusteczkę higieniczną lub ręcznik papierowy i pocieramy do momentu, kiedy pędzel jest czysty. Dzięki temu mamy czysty, gotowy do ponownego użycia pędzel.
Podsumowując, oczywiście kupujmy kosmetyki dobrej jakości, by nasze klientki czuły się luksusowo. Róbmy fajne zdjęcia, by nasze prace trafiły do większej ilości pań. Jednak budujmy swój PR również na tym, że dbamy o swoje klientki i o ich bezpieczeństwo, zdrowie. Jestem pewna, że to docenią i będą wracać 😊
Skonfiguruj
Make Up Expertka i autorka wpisu:
Emilia Kniewska
Interesuję się wizażem od długiego czasu. Zaczynałam jako nastolatka oglądając filmy na Youtube, malując koleżanki, kobiety w rodzinie na różne okazje, ćwicząc również na sobie przed ekranem komputera. Wizażystka-samouk z pasji. Cały czas praktykuję, ćwiczę i doskonalę swoje umiejętności. Co najbardziej lubię w tym co robię? Poznaję mnóstwo cudownych osób, mnóstwo historii. Uwielbiam, kiedy kobieta wychodzi ode mnie z uśmiechem na twarzy, czasem również z łezką w oku, mówiąc: „dzięki pani wyglądam pięknie, dziękuję”. Takie słowa rekompensują wszystko i działają jak miód na serducho 🙂
2 komentarze
Czy posiadasz może jakieś potwierdzone badania potwierdzające, że kosmetyków kremowych nie da się zdezynfekować. Będę bardzo wdzięczna, bo przeszukuję internet i nie mogę jakichkolwiek badań o tej tematyce znaleźć.
W polskojęzycznej wersji jest bardzo ciężko znaleźć. Znalazłem informacje po angielsku firmy Alconox. Strona 3 w rozdziale „Selecting the Proper Aqueous Cleaner in
Cosmetic Cleaning – Cleaning Chemistry”
Link: https://www.alconox.com/wp-content/uploads/2020/12/Cosmetic-TechBrief.pdf