W dniach 19-21 maja 2017 r. wzięliśmy udział w międzynarodowych targach fryzjersko-kosmetycznych Beauty Days, które odbyły się w Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie. Pojawiliśmy się na nich zarówno jako wystawcy, jak i partnerzy. Oprócz tego, że mieliśmy własne stoisko wystawiennicze, na którym zaprezentowaliśmy wszystkie modele naszych luster i stanowisk, to dodatkowo udostępniliśmy organizatorom 20 sztuk naszych mobilnych stanowisk Beauty Makeup Mirror, przy których odbywały się m.in. mistrzostwa wizażu „Bitwa na pędzle” czy pokazy makijażu na scenie – ale o tym w dalszej części.
Jedziemy na Beauty Days!
Kiedy skontaktowała się z nami Pani Agnieszka – jedna z organizatorów “Beauty Days” i zaprosiła nas do udziału w nich, nie zastanawialiśmy się zbyt długo. Każda okazja, aby móc zaprezentować naszą firmę, nasze produkty oraz spotkać klientów i móc z nimi porozmawiać jest dla nas bardzo cenna. Dlatego też bez wahania przyjęliśmy propozycję i zaczęliśmy przygotowania do targów.
Zaczynamy przygotowania do targów
Przygotowania do targów Beauty Days zaczęliśmy w marcu. Wiedzieliśmy już wtedy, że będziemy potrzebować 20 sztuk naszych nowych mobilnych stanowisk do wizażu Beauty Makeup Mirror.
Kiedy zleciliśmy naszej produkcji wykonanie tych stanowisk, zrobiliśmy listę rzeczy do zrobienia i rozdzieliliśmy zadania między sobą. Wiedzieliśmy, kto się w czym dobrze czuje, więc przyszło nam to bez większego problemu. Oprócz listy rzeczy, których będziemy potrzebować na samych targach (czyli np. rollup, ulotki czy aparat i kamera), musieliśmy także pomyśleć nad wyglądem naszego stoiska.
Wygląd naszego stoiska targowego na Beauty Days
Pod koniec marca wiedzieliśmy, że będziemy mieć narożne stoisko ok. 21-23 m2. Zaczęliśmy wtedy myśleć, jak moglibyśmy je zagospodarować i urządzić, aby przyciągało wzrok i żebyśmy my sami dobrze się na nim czuli.
Meble z europalet
Padł pomysł, aby potrzebne nam meble wykonać z niepotrzebnych europalet. A że pracowników produkcji mamy bardzo zdolnych, kreatywnych i solidnych, bez problemu zrobili nam oni mega fajne wyposażenie stoiska! : ) Wykonali nam stół-biurko, przy którym w czasie targów „urzędowaliśmy”. : ) Mieliśmy tam potrzebne notatki, postawiliśmy nasze wizytówki i ulotki, na laptopa również nie zabrakło miejsca. : ) Do tego 2 krzesła w tym samym stylu, na które dzień przed targami wygodne poduszeczki uszyła nam jedna z mam. : ) Mieliśmy także niższy stół, na którym postawiliśmy nasze lustra Make Up Stand w ramie. Całość pomalowana białą farbą z czarnym „stemplem” SOLED.
Tablica korkowa ze zdjęciami realizacji
Wystroju dopełniła tablica korkowa, na której powiesiliśmy wybrane zdjęcia salonów i luster przesłane przez naszych klientów.
Nietypowe cenniki produktów
Na zrobienie nietypowego cennika wpadliśmy dosłownie dzień przed targami – produkcja zrobiła nam tablicę, na której kredą napisaliśmy nasze menu na targi. : ) Ceny luster i stanowisk napisaliśmy z kolei czerwoną szminką na taflach – w końcu to targi kosmetyczne, a my produkujemy lustra do wizażu. : )
Targi „Beauty Days”, czyli 3 intensywne dni z naszego SOLEDowego życia
Z Białegostoku wyruszyliśmy w czwartek 18 maja tuż po godzinie 11. Ze względu na ilość i gabaryty produktów, które ze sobą wieźliśmy, konieczna była eskapada na dwa firmowe busy. W Nadarzynie w Ptak Warsaw Expo byliśmy po godzinie 15. Po drodze oczywiście obowiązkowa przerwa na obiad, aby mieć siły na dalszą część dnia.
Po przybyciu od razu przystąpiliśmy do wypakowywania busów, składania mobilnych stanowisk oraz pozostałych elementów wyposażenia naszego stanowiska. Pracę podczas tego wszystkiego umilała nam Edyta Górniak, która miała próbę przed piątkowym recitalem. Skończyliśmy dopiero o godzinie 21 i po zameldowaniu się w hotelu popadaliśmy jak muchy. ; )
Pierwszy dzień targów Beauty Days
Targi rozpoczęły się w piątek 19 maja o godzinie 10, jednak my byliśmy na miejscu już przed 9, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik i przygotować się na spotkanie z odwiedzającymi i naszymi klientami.
Pierwszego dnia targów, czyli 19 maja, na scenie głównej odbył się m.in. pokaz makijażu wieczorowego w wykonaniu Ewy Gil, czyli jednej z najbardziej znanych i utalentowanych polskich wizażystek.
Z tego miejsca bardzo gorąco pozdrawiamy Panią Ewę Gil, Małgorzatę Kucharską – współwłaścicielkę oraz dyrektora zarządzającego studia oraz dwójkę fryzjerów: Karola Kotomskiego i Justynę Bułę, którzy na scenie dopełnili look wykonując modelce Ewy zjawiskową fryzurę na wieczorne wyjście. Tym razem udało nam się zrobić pamiątkowe zdjęcie. : )
Wieczorna gala z recitalem
Wieczorną galę, na której odbyło się rozdanie nagród Crystal Beauty dla wystawców, umiliła swoim recitalem Edyta Górniak. Jedno nasze mobilne stanowisko Beauty Makeup Mirror stanęło w jej garderobie – mamy przecieki, że się spodobało, szczególnie neutralna barwa świecenia żarówek… 😉
Kolejne dni wydarzenia Beauty Days
Drugiego i trzeciego dnia, (20-21 maja) gościem specjalnym targów była Maja Sablewska – na co dzień stylistka, prowadząca programy w TV. m.in. „Sablewskiej sposób na modę” oraz ambasadorka marki Mistero Milano, dla której stworzyła kolekcję lakierów hybrydowych. W jej garderobie również stanęło nasze stanowisko Beauty Makeup Mirror. 🙂 W tym przypadku mamy już informację z pierwszej ręki, że bardzo jej się spodobało – co zresztą uwieczniła na zdjęciu… ; )
Bitwa na pędzle!
Trzeciego dnia (21 maja) odbywały się mistrzostwa wizażu „Bitwa na pędzle”, których partnerem została firma kosmetyczna Inglot, a uczestnicy malowali przy mobilnych stanowiskach Beauty Makeup Mirror naszej produkcji.
W skład jury weszły dwie bardzo znane youtuberki zajmujące się wizażem: Red Lipstick Monster i KatOsu.
Podczas trzech dni targów przy naszych mobilnych stanowiskach pracowało także dwóch znanych i cenionych fryzjerów: Andrzej Wierzbicki i Tomasz Schmidt, czyli WS Academy oraz ich team. Tu gniazdka elektryczne bardzo się przydały – suszarki do włosów co chwilę szły w ruch. Bardzo nas to cieszy, że ze swoimi produktami zaczynamy także docierać do branży fryzjerskiej i że są one w tej branży mile widziane.
Czy było warto wziąć udział w Beauty Days?
Oczywiście, że tak! Te 3 dni minęły nam naprawdę bardzo szybko i przyjemnie. Mimo, że jest to praca przez co najmniej 8 godzin bez przerwy na nogach i w ruchu, sprawia nam ona wiele satysfakcji i radości.
Była to także okazja do poznania osób, z którymi do tej pory mieliśmy tylko kontakt mailowy czy telefoniczny – na szczęście wszystkie osoby okazały się być równie miłe na żywo. : )
Miło było chodząc po targach i przechodząc obok stoisk różnych wystawców widzieć na nich lustra i stanowiska naszej produkcji. To wszystko sprawia, że jeszcze bardziej i jeszcze mocniej nam się chce!: ) Ciepło Was wszystkich z tego miejsca pozdrawiamy i do zobaczenia przy kolejnych okazjach! : )
Fotorelacja i videorelacja
Tradycyjnie już zrobiliśmy bogatą fotorelację, którą możecie obejrzeć na naszym profilu na Facebooku:
Nakręciliśmy także krótki film pokazujący „Beauty Days” naszymi oczami: